Żyjemy szybko i głośno, ale warto czasem się zrelaksować. Niektórzy nie wyobrażają sobie tego bez alkoholu, jednak można go zastąpić kavą kavą, która wycisza, relaksuje, nie rodzi agresji, ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie, a co najważniejsze nie będzie po niej kaca.
Człowiek XIX wieku żyje przeważnie w szybkim tempie, co potrafi męczyć przede
wszystkim psychicznie. Najlepszym lekarstwem jest od czasu do czasu odpoczynek i
zorganizowanie sobie resetu. Jak to zrobić? Pewnie niektórzy pomyśleli o zakrapianej
imprezie, ale następnego dnia może wystąpić nieznośny kac, który też potrafi dać w kość.
Inne używki również mogą powodować niechciane skutki uboczne. Co więc zrobić?
Słyszeliście może o pieprzu metystynowym? Jest o wiele zdrowszy od alkoholu, nie
powoduje kaca, odpręża i nie tylko. Więcej o jego działaniu zaraz opowiem.
Zacznę od opisania, czym jest pieprz metystynowy bardziej znany pod nazwą „kava
kava”. Druga nazwa ugruntowała się wśród mieszkańców wysp Pacyfiku. To roślina z
gatunku pieprzowatych i posiada dosyć długą tradycję uprawy na wyspach zachodniego
Pacyfiku. Pochodzi konkretnie z wysp Mikronezji i Vanuatu. Warto wspomnieć, że używana
jest od tysięcy lat w celach leczniczych, towarzyskich, a nawet religijnych. Kava świetnie
sprawdza się podczas imprez towarzyskich zamiast alkoholu – wyczula zmysły na muzykę i
inne dźwięki, co może sprawić przyjemność słuchającemu. Ma jednak to też swoje minusy –
pamiętajmy, że jesteśmy wyczuleni na każdy dźwięk, również nieprzyjemny hałas. Ponadto,
jak już wcześniej wspominałam niesamowicie rozluźnia.
O tym wszystkim poinformuje Was każde Forum na temat kavy kavy, ale ja mam
dla Was dużo więcej informacji. Ta roślina ma również wpływ leczniczy, co sprawia, że jest
stosowana w medycynie tradycyjnej, a coraz częściej konwencjonalnej. Jakie to działania?
Zacznę od psychiki. Warto wiedzieć, że kava kava łagodzi lęki i ataki paniki, a także
ogranicza stany depresyjne. Ponadto relaksuje i pomaga w bezsenności. Polecana jest również
kobietom, które cierpią na zespól napięć przedmiesiączkowych, ponieważ skutecznie łagodzi
te objawy. Do pozytywnych wpływów należy też rozluźnienie mięśni, relaks, o którym już
wspominałam, pobudzenie seksualne oraz działanie przeciwbólowe. Badania dowiodły, że
kava hamuje wzrost niektórych nowotworów.
Można uznać, że kava ma też pozytywny wpływ na społeczeństwo oraz kulturę
rozrywki. W przeciwieństwie do spożycia alkoholu lub innych narkotyków nie wzmaga
agresji, ani hałaśliwości. Tak, jak już wspomniane było, ten napój wycisza, wyczula zmysł
słuchu na dźwięki z otoczenia i muzykę. Choć daleko nam jeszcze do kultury wysp Pacyfiku,
kava kava w Polsce staje się coraz bardziej popularna. Tam stopień sformalizowania picia
tego napoju zależny jest od danej tradycji, czy kultur. Jednak jest to niezbędny element
wszelkiego rodzaju spotkań, wydarzeń towarzyskich, politycznych i religijnych. Zdradzę
Wam również ciekawostkę. Pieprz metystynowy stanowi ważny symbol tożsamości narodów
Pacyfiku. Między innymi z tego powodu znajdziemy jego liście na monetach, flagach oraz
banknotach. Roślina ta jest tez popularna w Nowej Zelandii, Australii i Stanach
Zjednoczonych. A co ciekawe, w Niemczech wykorzystuje się jako preparat leczniczy, który
można nabyć na receptę.
Podsumowując, stosowanie kavy jest nie tylko przyjemne, ale i pożyteczne dla
naszego organizmu, a także kultury. Gdy imprezujemy sąsiedzi nie skarżą się na hałasy, a co
najważniejsze nie jesteśmy agresywni. Nic, tylko pić i korzystać. Na zdrowie!
Na stres pomaga nie tylko kava kava. Ja stosuję phenibut i również skutecznie radzi sobie z redukcją stresu oraz obniżonego nastroju.