Jesteś już dojrzałą kobietą i odkryłaś, że przybrałaś ostatnio na wadze? Dostrzegłaś charakterystyczny brzuszek? Zaskoczy cię wiedza, że diety, które wypróbowywałaś na studiach mogą się już nie sprawdzić. W naszym artykule dowiesz się, jak
Każda z nas czuje się czasem, że przybrała na wadze, choć je i ćwiczy mniej więcej tyle samo co pięć czy dziesięć lat temu. Co się stało? Cóż, starość. I wbrew pozorom, to poważny problem. Starsze kobiety nie spalają kalorii tak efektywnie, jak kiedy były młodsze. Tempo przemiany materii spada o 1 procent rocznie od 30 roku życia. Zatem jak ćwiczyć będąc po trzydziestce? Warto wyrobić sobie kilka różnych przyzwyczajeń.
Białko jest podstawą człowieka
Białko jest budulcem mięśni, a ponieważ twoja masa mięśniowa zmniejsza się z wiekiem, potrzebujesz jeszcze więcej białka. Twoje ciało zużywa energię zmagazynowaną w proteinach, i mięśnie słabną. Gdy osiągniesz magiczną granicę 40 lat potrzebujesz o 10% więcej białka niż w młodszych latach. Dlatego warto nieco zwiększyć zawartość białka w żywności, zmniejszając nieco jedzenie tłuszczy i węglowodanów. Jeśli przerzucisz się na bogate w białko potrawy, jak jogurt, jajka, twaróg czy łosoś, możesz spalić nawet do 30% kalorii na talerzu, w porównaniu do 5% w przypadku tłuszczu i węglowodanów.
Zajmij się swoim stresem
Hormon stresu, czyli tak zwany kortyzol, jest związany z nagromadzeniem tłuszczu w okolicy śródmózgowia. A wszystkie przecież wiemy, że średni wiek i życie z rodziną i dziećmi może być stresujące! Przewlekły stres może również wpływać na to, jak dobrze organizm reaguje na insulinę, która kontroluje poziom cukru we krwi. Eliminacja stresu z codziennej rutyny pomoże zmniejszyć ilość kortyzolu wytwarzanego przez organizm. Zatem nie przepracowuj się. Raz na jakiś czas sprezentuj sobie ciepłą kąpiel, medytuj i odpoczywaj co najmniej pół godziny przed pójściem spać.
Nie skąp sobie snu
Skoro mówimy o spaniu… Kiedy śpisz za krótko, twój apetyt rośnie. Okazuje się, że kobiety które spały przez 5 lub mniej godzin każdego wieczoru zyskały o co najmniej kilogram więcej niż te, które śpią 7 godzin na dobę. Warto zatem planować swój sen, nie ekscytować się przed zaśnięciem. Wyłączaj urządzenia jak tablet czy laptop co najmniej na godzinę przed snem. By zasnąć, nie licz baranów – to rzadko kiedy się sprawdza, zamiast tego przywołaj w umyśle obrazy kojących cię miejsc, jak nasłoneczniona łąka czy plaża.
Trochę wysiłku
Im więcej masz mięśni, tym więcej spalasz kalorii, nawet gdy nie ćwiczysz aktywnie. Ale zaczynasz tracić masę mięśniową około 40 roku życia, dlatego warto udać się na siłownię raz na jakiś czas. Utrzymanie silnych mięśni ułatwia utrzymanie wagi. Nie musisz zresztą chodzić na siłownię – wykonuj ćwiczenia, które są wystarczająco męczące, abyś odczuła je w mięśniach, od ośmiu do dwunastu serii dziennie. Wykonuj wypady, przysiady, ćwiczenia z ciężarkami. Lub, jeśli nie jesteś fanką podnoszenia ciężarów, wykonaj jogę lub inne ćwiczenia, które używają twojej masy ciała do oporu.
Rozważ swoją dietę
Kiedy skończyłaś 30 lat musisz przyjąć do siebie, że nie można jeść tak, jak kiedyś, bez pewnych konsekwencji. Gorzej przyswajasz i palisz kalorie, więc warto ograniczyć białe pieczywo i węglowodany. Dlatego właśnie zawsze dobrze mieć pod ręką zdrowe przekąski.Miej migdały w kieszeni, w szufladzie biurkowej – pemmikan, a w lodówce – jajka na twardo.
Autorka jest stylistką i konsultantką sklepu https://zoio.pl