Cukrzyca jest choroba która nęka coraz większy odsetek ludzkiej populacji. Dlatego postanowiłem napisać artykuł o objawach, leczeniu, powikłaniach i zagrożeniach związanych z cukrzycą.
Cukrzyca jest coraz bardziej częstą chorobą. Niektórzy nazywają ją nawet chorobą cywilizacyjną. Ma ona podłoże w zaburzeniach wydzielania lub działania insuliny. Hormon ten produkowany jest przez trzustkę. Jakie są objawy cukrzycy? Jak się ją wykrywa, a jak się leczy? Do czego prowadzi jej nieleczenie? Jakie powikłania nam grożą? O tym wszystkim przeczytacie Państwo w poniższym artykule.
Głównym objawem cukrzycy jest wysoki poziom glukozy we krwi, a tego nie jesteśmy sprawdzić gołym okiem. Cukier we krwi można sprawdzić przy pomocy glukometru. Jeżeli go nie mamy w domu należy obserwować poniżej wymienione pozostałe objawy.
Rozróżniamy dwa typy cukrzycy. Cukrzyca typu pierwszego (insulinozależna) – objawia się dużym pragnieniem i częstym oddawaniem moczu, sporym apetytem i utratą wagi, ogólnym osłabieniem, sennością, zamazanym lub podwójnym widzeniem. Jeżeli pojawią się takie objawy należy jak najszybciej skonsultować je z lekarzem. Jeżeli badania lekarskie wykażą wysoki poziom cukru, zostanie taka osoba skierowana do poradni diabetologicznej. Cukrzyca jest chorobą nieuleczalną, ale można ją kontrolować i w ten sposób uniknąć powikłań. Warunkiem koniecznym do tego jest kontrola glikemii (poziomu cukru we krwi) oraz stosowanie się do zaleceń lekarzy i dietetyków. Cukrzyca typu drugiego (insulinoniezależna) objawia się dużym pragnieniem i częstym oddawaniem moczu (choć nie są one tak nasilone, jak w cukrzycy typu I), chudnięcie, mimo normalnego apetytu i diety, nieostre widzenie, drażliwość, apatia, zmęczenie i senność, łatwym powstawaniem siniaków i wolniejszym gojeniem ran, nawracającymi zapaleniami skóry, zapaleniami dziąseł lub pęcherza moczowego, suchą swędzącą skórą, mrowieniem lub przejściową utratą czucia w stopach, u mężczyzn zaburzeniami erekcji, u kobiet przewlekłymi zapaleniami pochwy.
Za przyczynę zachorowań na tą chorobę uznaje się między innymi styl życia (złe nawyki żywieniowe, mała aktywność fizyczna, nadwaga, otyłość, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu). Cukrzyca jest chorobą, która może być dziedziczona. W związku z tym ryzyko naszego zachorowania rośnie, jeżeli w naszej rodzinie jest jakiś cukrzyk. Komórki naszego organizmu potrzebują glukozy. Zamieniana jest ona w energię. Glukoza może się do nich dostać przy pomocy insuliny. Czasem jednak trzustka produkuje za mało tego hormonu lub komórki nie chcą się z jego pomocą otworzyć dla glukozy i zaczynają „głodować”. Wówczas niedożywiony organizm, broniąc się przed niedożywieniem, zwiększa nam apetyt. Niestety pomimo większych porcji dalej komórki będą głodować, bo glukoza się do nich nie dostanie. Organizm zacznie zużywać zapasy tłuszczu i zaczniemy chudnąć. Nadmiar glukozy organizm spróbuje wydalić z moczem. Najpierw jednak musi ją rozpuścić, więc załącza nam się pragnienie. To powoduje częstsze korzystanie z toalety. Pozbywamy się płynów, więc organizm domaga się ich uzupełnienia. I tak zamyka się błędne koło, które niszczy organizm.
Zdarza się, że stężenie glukozy we krwi i moczu jest tak duże, że jeżeli go nie zauważymy to powstaną tzw. ciała ketonowe. Jest to bardzo złe zjawisko, bo zakwaszają one organizm. Może to prowadzić do kwasicy ketonowej, a ta może spowodować śpiączkę. Kwasica objawia się wonią z ust przypominającą zapach kwaśnych jabłek.
Leczenie cukrzycy to nie tylko normowanie glukozy we krwi, ale także zapobieganie powikłaniom. W cukrzycy typu pierwszego podstawą leczenia jest insulina. Pacjent chory na cukrzycę musi kontrolować poziom cukru we krwi cztery razy dziennie (najpierw rano na czczo, a później godzinę po każdym głównym posiłku dnia – śniadaniu, obiedzie i kolacji), stosować odpowiednią dietę, zażywać codziennie dawkę ruchu i przyjmować insulinę.
Cukrzycę typu drugiego leczy się wielotorowo. Duże znaczenie ma edukacja pacjenta i jego zaangażowanie w proces leczenia. Pacjent musi wprowadzić dietę zgodną z zasadami zdrowego żywienia. Do pacjenta należy dostosowanie ilości ruchu odpowiednią dla jego możliwości. Stosuje się również następujące leki: metmorfina, pochodne sulfonylomocznika, akarboza, leki inkretynowe, inhibitory SGLT2 i glitazony. Jeśli i one nie obniżają glikemii, wdraża się insulinę. Wszystko to zalecane i kontrolowane jest przez lekarza prowadzącego.
Nieleczona cukrzyca grozi poważnymi powikłaniami. Do wczesnego typu (tzw. ostrych, szybkich powikłań) należą kwasica ketonowa i mleczanowa, hipoglikemia, hiperglikemia, zespół hiperglikemiczno-hiperosmolarny. Ostre powikłania cukrzycy, jeśli są właściwie i szybko leczone, nie powodują trwałych uszkodzeń, ale jeśli nie zareaguje się w odpowiednim momencie, mogą prowadzić do śpiączki cukrzycowej, a nawet śmierci. Do późnych, przewlekłych powikłań cukrzycy należą uszkodzenie wzroku i nerwów, choroba nerek, choroby serca, udar mózgu oraz stopa cukrzycowa. Ten typ powikłań to skutek długo utrzymującego się wysokiego poziomu cukru we krwi. Uszkodzeniu ulegają naczynia krwionośne.
Należy więc regularnie badać się, aby wcześnie wykryć cukrzycę i zapobiec jej wyniszczającym skutkom.
Mój dziadek chorował na cukrzycę, okropna choroba. Nie dość, że trzeba kłuć się codziennie to jeszcze stałe być na diecie.
Ciekawy artykuł, wielu rzeczy po prostu nie wiedziałam, a teraz już wiem
Ciekawy artykuł, który w jasny i przejrzysty sposób pokazuje wszystko o cukrzycy. Warto też wspomnieć,że w dzisiejszych czasach coraz więcej osób zmaga się z tą chorobą. Szkoda,że lekarze często ignorują pierwsze objawy i dopiero kiedy człowiek sam docieka, wykonuje badania na własną rękę dowiaduje się o swojej chorobie. Sama znam kilka osób,które zostały, kolokwialnie mówiąc, olane przez swoich lekarzy rodzinnych. Dopiero po konsultacjach i badaniach w prywatnych gabinetach diagnozowano u nich cukrzyce. Może warto pokazać ten artykuł szerszej grupie lekarzy pierwszego kontaktu i przypomnieć im,że cukrzyca dotyka także młodych,szczupłych ludzi.
cukrzyca jest bardzo podstępną chorobą. Moja mama na nią choruje od niedawna. Stosuje różne diety, całkowicie zrezygnowała ze spożywania cukru i słodyczy. Ograniczyła ilość spożywanego pokarmu
Moja koleżanka ma córkę chorą na cukrzycę. Pamiętam jak walczyła o pompę insulinową dla niej. Kiedyś był jeszcze większy problem ze zdobyciem takiego urządzenia. Warto przeczytać artykuł, są w nim cenne informacje związane z chorobą.
Nie mam cukrzycy ale chyba jestem o jeden krok od niej. Byłem u diabetologa. Dostałem dietę i glukometr. W szpitalu zrobili mi badania i krzywa cukru wyszła: 90/150/138 w teście obciążenia glukozą. Musze pilnować wagi i regularnie uprawiać sport. Ten artykuł pokazuje moje błędy z przeszłości i pokazuje jak się jeszcze obronić