Nowe przepisy w karetkach, czyli co może podać ratownik pacjentowi. Nowy przepis już w tym miesiącu.

Informacje

W karetkach jak i szpitalach, nie ma miejsca na złe decyzje, jeśli podadzą zły lek to automatycznie pogarszają nasz stan zdrowia, który nie zawsze tak łatwo odratować.

Jeszcze w tym miesiącu ma wejść przepis leczenia bólu w karetkach. Takie zmiany nastały, bo lekarze, którzy przewożą pacjenta nie wiedzą dokładnie co dolega pacjentowi, a wiadomo liczą się minuty, jak nie sekundy w ratowaniu życia. Ratownicy w karetkach mają być lepiej przeszkoleni, zanim wsiądą na dobre do karetki. Zanim pacjent trafi do szpitala to ratownicy w trakcie przewiezienia go, mają dokładnie ustalić jaki jest rodzaj tego bólu i jaki jest silny.

Ratownik sam może podać pacjentowi tylko jeden z sześciu rodzajów leków przeciwbólowych. Sam nigdy nie może podać nic silniejszego, bo nie ma aż takich uprawnień. Taki przepis wchodzi w życie bo pacjenci często nie potrafią określić jaki rodzaj bólu im doskwiera. Jeśli ktoś nam mówi, że pacjent nieprzytomny nie czuje bólu to nigdy w to nie wierzmy. Każda osoba niezależnie czy jest przytomna czy nie, odczuwa ból. Często są przypadki, przytoczę jeden z nich. Jakiś czas temu na SOR dziewczyna wyczekała się 7 godzin ze złamaną ręką, ze złamaniem z przemieszczeniem, przez te 7 godzin nikt jej nawet leku przeciwbólowego nie podał.

Przeczytaj:  Sprzedał nerkę, aby wyprawić wesele jak z bajki – zmarł zaledwie miesiąc później

Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, żeby pacjent tyle czekał i to bez zainteresowania się z strony lekarzy czy pielęgniarek. A dodam, że szpital nie był wtedy zawalony chorymi, żeby dla tej pacjentki nie było czasu, by się nią zająć. Już za niedługo przekonamy się czy wchodzący w życie przepis w karetkach się sprawdzi i czy faktycznie poprawi nasz stan zdrowia zanim dowiozą nas do szpitala. Ratownik to nie lekarz, ale też powinien wiedzieć sporo, bo przecież to on pierwszy nas widzi, gdy coś nam dolega.

Co by to było, gdyby do nas przyjechała osoba, która zupełnie nie wie nawet od czego zacząć badania, i na wszystkie dolegliwości miał by tylko jedną odpowiedź, albo tylko jeden lek, musi się orientować w swoim zawodzie, na chorobach i tej pierwszej pomocy. Już niebawem będą przyjeżdżać tylko wykwalifikowani ratownicy, zabrzmiało to tak, jakby wcześniej nie byli wykwalifikowani. Oczywiście, że też byli ale mniej, posiadali tylko 6 leków uśmierzających ból. Teraz leki mają być lepsze, takie jakie stosują od dawna za granicami naszego kraju. Wszystko po to by szybciej ból znikał. Często ludzie w bólu nie są w stanie powiedzieć co im jest, to ma im w tym pomóc.

2 thoughts on “Nowe przepisy w karetkach, czyli co może podać ratownik pacjentowi. Nowy przepis już w tym miesiącu.

  1. Moja kuzynka jeździła w kartce jako ratownik medyczny. To bardzo ciężka i Nie wdzięczna praca za najniższą krajową, z ogromną odpowiedzialnością. Bo karetka nie tylko ma dowieźć nas do szpitala jak wielu myśli ale na jej zespole spoczywa odpowiedzialność za nasze zdrowie i życie, szanujmy ich ciężką pracę
    Pozdrawiam

  2. Moim zdaniem w każdej karetce pogotowia powinien być lekarz. Brak uprawnień co do podawania niektórych leków przez ratowników medycznych jak dla mnie to jest jakimś absurdem..

Comments are closed.