ZUS oficjalnie zaczął ograniczać wydawanie druków przez lekarzy w związku z przejściem na e-zwolnienia!
Jak się dowiadujemy dzisiaj (26.02.2018R.) ZUS (Zakład Ubezpieczeń Społecznych) oficjalnie ograniczył wydawanie druków przez lekarzy!
Jak czytamy:
„Sezon grypowy w pełni, a my nie mamy, na czym wystawiać zwolnień. ZUS wprowadza limity i ogranicza nam wydawanie druków do potwierdzania niezdolności pacjenta do pracy” – mówi szefowa Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka.
ZUS chce organicznych wydawanie druków, jak twierdzi przez przejście na e-zwolnienia, dlatego też nie chcą pozwolić na to, aby zostali ze stertą papierów, które nikomu już nie będą potrzebne. E-zwolnienia jak twierdzą mają być usprawnieniem w naszej medycynie. Jednak jak na razie jest to wielkie utrudnienie z związku z panującą epidemią grypy, w której wiele osób jest już chorych i zaraża innych, a niemożliwe jest ich przejście na zwolnienie chorobowe.
Dla pacjentów oraz lekarzy jest to wielkie utrudnienie, gdyż nie mają jak otrzymać ani wypisać zwolnienia lekarskiego!
Lekarze oraz pacjenci zaczynają się buntować przeciwko wprowadzonym zasadom przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który chce zmusić lekarzy do wypisywania zwolnień metodą elektroniczną.
A więc teraz należy sobie zadań jedno z najważniejszych pytań. A mianowicie:
Dlaczego lekarze tak zapierają się, żeby nie wystawiać zwolnień elektronicznie, skoro jak ZUS twierdzi jest to wielkie udogodnienie?
Lekarze tłumaczą się, że nie wszędzie mają możliwość dojścia do Internetu i nie będzie możliwe wypisanie zwolnienia.
Także nie każdy lekarz potrafi obsługiwać komputer. Nie można im jednak tego zarzucić, gdyż jak wiemy niektórzy lekarze są już w średnim wieku i nie potrzeba im korzystać ze sprzętów elektronicznych.
A poza tym sprzęt elektroniczny jak i Internet nie zawsze funkcjonują zgodnie z tym jakby ludzie chcieli, więc dobro pacjenta też tutaj będzie zaburzone.
Jednak jak twierdzi Minister Pracy Elżbieta Rafalska od e-zwolnień i tak się nie ucieknie, dlatego trzeba pogodzić się z tą decyzją, a nie z nią walczyć! Minister odniosła się w ten sposób do stanowiska niektórych lekarzy, którzy przeciwni są temu obowiązkowi.
A Wy jak uważacie? Kto ma racje? Lekarze czy Ministerstwo?
Prosimy o wasze komentarze i zachęcamy do zgłębienia się w tych informacjach!
Nie wiem co komu przeszkadzały tradycyjne zwolnienia. Moim zdaniem lekarze mają racje. Nie zawsze mają dostęp do Internetu w gabinecie i niestety czasami zawodzi. Znając życie na początku będzie ten system zawodził i co wtedy? Pomimo choroby będę miała zasuwać do pracy bo nie będę mogła otrzymać zwolnienia przez błąd systemu? Jak dla mnie to kiepski pomysł. Jednak papier to papier, zawsze można wypisać i dostarczyć. E zwolnienia to niepotrzebne zamieszanie.
Ja też osobiście wolałabym żeby wystawiane były zwolnienia elektroniczne. zdecydowanie byłoby mniej papierologii i zachodu przynajmniej dla pacjenta. Trzeba bardziej nastawiać się na internet
Moim zdaniem te całe e zwolnienia długo nie pociągną. Wystarczy przerwa w dostawie prądu albo słaby zasięg i co? A przecież starsi ludzie nie są obyć z techniką i nowinkami elektronicznymi. Chcą się czymś popisać a nie wiedzą czym to wymyślają głupoty. Może w ogóle pieniądze tez zlikwiduje bo po co?
Zamiast pójść człowiekowi na rękę, to jak zwykle ZUS robi pod górę. W większość przychodni lekarze nie są jeszcze informatyzowani na tyle, by wystawiać e-zwolnienia. Zresztą mają na przystosowanie czas do 1 lipca 2018 rok, więc jeszcze czas. W przypadku grypy nie ma żartów, im więcej chory w domach, tym lepiej dla gospodarki.
Ja też osobiście wolałabym żeby wystawiane były zwolnienia elektroniczne. zdecydowanie byłoby mniej papierologii i zachodu przynajmniej dla pacjenta. Trzeba bardziej nastawiać się na internet
U mnie w przychodni w ogóle nie ma ani jednego laptopa a co dopiero w każdym gabinecie. Zamiast włożyć pieniądze w coś co na prawdę by się w przychodni przydało, to wydają na takie pierdoły. W innej przychodni z kolei mają komputery i ciągle są z nimi jakieś problemy
Q szpitalu w moim mieście tylko na rejestracji, czy w sekretariacie mają komputery, a w niektórych gabinetach, np na patomorfologii mają jeszcze maszyny do pisania, dokumenty z maszyny kseruje się w sekretariacie, bo kopie muszą być. Szpitala zwyczajnie nie stać na komputery, a wolelibyśmy wydać pieniądze nowszy lepszy sprzęt
Rozumiem, że powinniśmy być postępowi i iść z duchem czasu, ale nie wszystkim to odpowiada. Zwłaszcza starszym lekarzom, którzy zdecydowanie wolą tradycyjny sposób wystawiania zwolnień lekarskich. Z drugiej strony e-zwolnienia to bardziej ekologiczny sposób, bo nie zużywamy papieru i nie niszczymy lasow. Trudno osiągnąć tu jakiś kompromis.
I bardzo dobrze, trzeba wreszcie ograniczyć te papierologie, tylko u nas lekarz jest lekarzem i sekretarką jednocześnie. Na zachodzie lekarz ma słuchawki i dyktuje wszystko sekretarce, która np siedzi w pokoju obok i wszystko notuje, wypisuje, u nas lekarze tracą czas na wypełnianie ton dokumentów a mogliby w tym czasie przyjąć pacjentów