Mało kto ma idealnie proste zęby. Wszelkie jego wady wynikają z zaniedbań już na etapie wieku dziecięcego. A wystarczy raz na jakiś czas zabrać dziecko do stomatologa, który ma wtedy szansę zauważyć i zwrócić uwagę rodziców na dany problem ze zgryzem. A tego typu kłopotami zdrowotnymi zajmuje się ortodoncja.

Świadomość powagi problemu rośnie

Wady zgryzu, szczególnie te widoczne już na pierwszy rzut oka to nie tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny. Mogą one powodować np.:

• niewyraźną wymowę
• ścieranie się zębów
• rośnięcie zęba / zębów poza łukiem
• utrudnienia przy jedzeniu i przeżuwaniu pokarmu.

Nawet jeśli wada nie powoduje powyższych problemów lub tylko w stopniu minimalnym, nie warto jej ignorować. Na szczęście dzisiaj w sporej liczbie przypadków to, co zostało zaniedbane w dzieciństwie, można nadrobić później. wiele osób nastoletnich lub wręcz dorosłych zaczyna bowiem zauważać to, na co nie zwrócili uwagi rodzice, czy rzadko odwiedzani stomatolodzy.

Najczęściej spotykane wady zgryzu

Wielu rodziców zauważa, że ze zgryzem ich pociech jest coś nie tak – potrafią mniej więcej opisać problem, ale niekoniecznie nazwać prawidłowo. Tymczasem do najczęstszych wad zgryzu zaliczamy:

• przodozgryz – kiedy dolny łuk zębowy zachodzi na górny
• tyłozgryz – jedna z najczęściej występujących wad zgryzu – dolna szczęka jest cofnięta względem górnej, a przednie zęby się nie stykają
• zgryz krzyżowy – zęby dolne zachodzą na górne – problem może dotyczyć łuków na całej ich długości lub tylko na pewnym ich fragmencie
• stłoczenia – kiedy brak miejsca na zęby w szczęce lub żuchwie i wyrastają one pod niewłaściwym kątem
• tzw. zęby odseparowane – mówiąc językiem potocznym: szczerby między zębami.

Jak walczyć z wadami zgryzu?

Przede wszystkim trzeba udać się do lekarza ortodonty. Dzisiaj dość często, z pozoru zwykła przychodnia stomatologiczna proponuje bowiem szerokie spektrum usług, nie tylko typowo stomatologicznych, ale i związanych z chirurgią szczękową, czy właśnie ortodoncją. to wszystko ułatwia i przyspiesza leczenie: można walczyć z próchnicą, zdiagnozować wadę zgryzu, wyrwać zęby mądrości, jeśli te nie mieszczą się w łukach zębowych i wreszcie zamówić odpowiednie aparaty ortodontyczne. Te ostatnie noszą coraz częściej nie tylko dzieci, ale osoby dorosłe, nie ukrywając się z tym i nie wstydząc się. Nie ma bowiem powodów do wstydu, jeśli robimy coś dla swojego zdrowia.

W ostatnich latach mieliśmy szansę przyzwyczaić się już do ich rozpowszechnienia – aparat ortodontyczny u dorosłej osoby przestał więc już dziwić.Tym bardziej więc warto udać się do ortodonty, jeśli chce się to i owo w swoim zgryzie poprawić. Leczenie trwa najczęściej do kilkunastu miesięcy, a efekty są warte zarówno kosztów, jak i pewnych niewygód związanych z aparatem nazębnym, do którego jednak można się przyzwyczaić.