Jesteś w ciąży? Gratulacje. Na pewno zastanawiałaś się co będzie się działo podczas pobytu w szpitalu po porodzie. Dowiesz się z tego artykułu.
Zapewne każdą przyszłą mamę zastanawia fakt, jak wygląda pobyt w szpitalu po porodzie i co się dzieje w tych dniach z jej nowo narodzonym dzieckiem. Temat ten szczególnie interesujący jest dla kobiet, które po raz pierwszy zostaną mamą. Artykuł ten przybliży Wam Drogie Panie czego możecie się spodziewać w tych dniach, jakie pytania będą Wam zadawane oraz jakie badania i szczepienia mogą czekać Wasze świeżo narodzone dzieciątko.
Podczas pierwszej dobry życia dziecka szczególną uwagę zwraca się na wypróżnienie dziecka – mam tu na myśli siusiu oraz pierwszą kupkę, zwaną smółką . Jest to bardzo ważne, gdyż pozwala zorientować się, czy mały organizm podjął prawidłową pracę. Dlatego pytanie lekarzy i położnych o wypróżnienie będzie pojawiało się często. Inną istotną kwestią, na którą należy zwracać uwagę, jest możliwość ulewania się jeszcze wód płodowych. Dlatego warto, a nawet trzeba uważać, aby dzieciątko się nimi nie zakrztusiło. Dobra ku temu jest pozycja ułożenia malucha lekko na boku, dzięki niej mały człowiek się nie zakrztusi nawet w przypadku, gdyby zaczęło mu się ulewać. Pierwsza doba życia to również czas badań i szczepień noworodka. Maleństwo przychodzące na świat jest w ciągu dwóch pierwszych godzin od narodzin ważony i mierzony. Jego waga będzie przez te pierwsze trzy dni pod szczególną uwagą. Powiedziane jest bowiem, że nie może ona spaść w trzeciej dobie poniżej 90% wagi urodzeniowej, czyli: dziecko, które ważyło 4000g w momencie narodzin to trzeciego dnia nie powinno ważyć mniej niż 3600g. Pierwsze 24 godziny to również czas, w którym sprawdzana jest saturacja dziecka. Badanie wykonuje się pulsoksymetrem zakładanym na stopkę dziecka. Bada on stopień nasycenia krwi tlenem. Wynik powyżej 96% uważa się za prawidłowy. Jeśli wynik wyszedłby nieprawidłowy lekarz może zlecić powtórzenie badania lub skierować maleństwo na dodatkowe. Dlaczego jest to tak istotne? Ponieważ badanie to pomaga w wykryciu ewentualnych ukrytych wad serca i układu krążeniowego.
Każdy dzień jest dobrym momentem na przebadanie maluszka. Sprawdzana jest główka dziecka – ciemiączko, odruchy neurologiczne, oględziny pępuszka – czy kikut po pępowinie nie paprze się, nie ślimaczy i dobrze goi. Jest to też dzień, w którym dzieciątko otrzymuje pierwsze szczepienia – przeciwko gruźlicy oraz przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Padną również pytania o wyrażenie zgody na badanie słuchu oraz badania przesiewowe pod kątem chorób metabolicznych – mukowiscydozy i fenyloketonurii. Wdrożono również profilaktykę badań na obecność genu powodującego powstawanie cukrzycy typu pierwszego. Ale tego dnia padną tylko pytania o wyrażenie zgody i podpisanie odpowiednich dokumentów. Tego dnia sprawdzana jest również żółtaczka u dziecka poprzez badanie poziomu stężenia bilirubiny. Jeśli wartość przekroczy normę to będzie konieczne naświetlanie dziecka. Każde dziecko po narodzinach przechodzi żółtaczkę, ale dopóki stężenie bilirubiny w niej nie przekracza norm to uznawana jest za fizjologiczną. Na koniec dnia maluch jest ważony i położna proponuje kąpiel dziecka i od matki zależy, czy z niej skorzysta czy nie.
Druga doba to również czas intensywnych badań. Podczas obchodu lekarskiego dziecko jest oglądane, osłuchiwane, sprawdzana jest temperatura. Lekarz sprawdza również główkę maluszka – czy nie ma obrzęków poporodowych oraz w jakim stanie jest ciemiączko. Oglądany jest kikut pępka. Dla dziecka jest to czas intensywnej pracy – adaptacji do nowego środowiska. W tej dobie najczęściej sprawdzany jest również słuch maleństwa. Za pomocą specjalnej aparatury, a raczej aparatu. Mała, specjalna końcówka wkładana jest do małżowiny usznej dziecka, a na aparacie wciskany „start”. Po kilku chwilach na wyświetlaczu pojawia się wynik. Jeśli wyświetla się „norma” oznacza to, że ze słuchem nie ma problemu. Gdy pojawi się komunikat „nieszczelność”, wtedy badanie jest powtarzane. Podczas badania dziecko nie powinno ruszać główkę, żeby nie zaburzyć wyniku. Jeśli przy kolejnej próbie wynik dalej nie jest prawidłowy to dziecko zostaje skierowane do specjalistycznej poradni, gdzie objęte będzie kontrolą i obserwacją.
Na przełomie drugiej i trzeciej doby po raz kolejny wykonywane jest badanie sprawdzające poziom bilirubiny, czyli czy nie rozwija się żółtaczka. Badanie jest szybkie i bezbolesne dla maluszka. Do główki (czoła), a potem do klatki piersiowej przykładany jest aparat wielkości termometru bezdotykowego. Wieczorem kontrolnie sprawdzana jest waga dziecka.
W trzeciej dobie pobierana jest próbka krwi do badania przesiewowego w kierunku chorób metabolicznych. Zgodę na te badania były podpisywane w dniach wcześniejszych. Próbka krwi pobierana jest z pięty dziecka. W tym samym momencie pobierana jest również próbka do badania w kierunku cukrzycy, o czym też wspominałam wcześniej. Podczas obchodu lekarskiego określany jest stan zdrowia dziecka i jego mamy na podstawie wyników badań i podejmowana decyzja o opuszczeniu szpitala (wypisie) w przypadku, gdy wszystkie badania i stan zdrowia obydwojga są dobre. Jeśli tak się stanie, to kończy się pobyt w szpitalu.